Brachowi doł głowe, bo mioł powolnom mowe,
Sobkowi doł rogi, bo to chłop drogi,
Witkowi raci, bo to ludzie bogaci,
Jantkowi śledzione, bo ni mioł korpoca na zone,
Liskowi jelito, bo ni mioł worka na zyto,
Kowolokom ziobra, bo majom w kumorze dobra,
Zegleniom płuca, bo ni majom kłódki ani kluca,
Symicy doł usy, bo jest kulawy i słabo słysy,
Kubulce serce, bo rada z kumoskami sepce,
Jyndreckom nyrki, bo radzi jedzom surowe spyrki,
Zubkom łocy, bo wstajom o północy,
Maciejom kolana, bo radzi śpiom do rana,
Bartosowi podgarlice, bo klnie po diablice,
Zosiokowi nogi przednie, bo kuje kary przednie i zadnie,
Dominikom doł łogon, bo majom wąski zogon,
Sękom wymiącko, bo nosom do Cyrwiennego brzemiącko,
Wawrzyńcom doł wontrobe, bo majom okolicnom łobore,
Rejencorzom doł skóre, bo majom w dachu dziure,
Śpiertkom siyngi, bo radzi chodzom do przysiyngi,
Molcorzom doł nogi zadnie, bo klepoł pługi ładnie,
Wdowiokom doł łozór, bo majom brzyćki poziór,
Mołotom krew, bo ni mieli kopcy ani drew,
Pastyrnokom kark, bo na stuki mieli smak,
Scepanom łod mostku, bo byli małego wzrostu,
Scepankom pół grzbietówki, bo majom w pościeli schowane stówki.
Teraz, ze względu na brak pisanych wiadomości z historii Koniówki, to małe dzieło nabiera szczególnej wartości i przybliża nam stare dzieje w sposób dość wyraźny. Bystry pachołek, być może nieświadomie, pokusił się o charakteryzację poszczególnych rodów w Koniówce, ale dzięki niemu wiemy, kto był zamożny, biedny, kto dobrze, a kto źle gospodarzył, kto plotkował lub kto był niebezpieczny dla otoczenia.