To miało chronić brzegi i tereny wzdłuż rzeki przed zalaniem. Tak było dotychczas. Płytko schodzący lewy brzeg nurtu nie wymagał wówczas regulacji, gdyż z łatwością absorbował i wysyłał wodę w kierunku mostu i pierwszego wodospadu. Pierwsze umocnienia po tej stronie rzeki zainstalowano poniżej gospodarstwa Baranów, około 150 metrów przed mostem.
Powódź majową odbijały jednak zapory prawobrzeżne na wysokości Cornego Brzegu i odsyłały wodę w kierunku Baranków. Kilka dni dłużej wielkiej wody i zagroda mogła paść jej łupem. Na szczęście zabrakło wody w górach i potok z dnia na dzień stawał się mniej groźny. Brzeg wymagał jednak umocnień i naprawy.
W październiku podjęła się tego firma pana Kierni, która w kilka dni przy pomocy ciężkiego sprzętu podniosła i wyrównała teren, równocześnie bacząc by w przyszłości nie doszło do podobnych zagrożeń. Środki na ten cel uzyskano z kasy, która przewiduje katastrofy naturalne na terenie gminy. Aktualnie lewy brzeg Czarnego Dunajca jest uregulowany i umocniony na długości pomiędzy Cornym Brzegiem i mostem.
Bogusław Zięba, Koniówka 25.10.2014