MISTRZOWIE - Koniówka

Szukaj
Przejdź do treści

Menu główne:

MISTRZOWIE

Aktualizacje > 2017-2018
Tak dobrze mogło być już w latach osiemdziesiątych, kiedy z mojej winy drużyna OSP Koniówka zajęła tylko drugie miejsce. Dostaliśmy wtedy punkty karne za zwalony przeze mnie płotek na torze przeszkód. Bojówka poszła nam już lepiej, nawet najlepiej ze wszystkich, ale o miejscu zaważyły punkty karne. Mieliśmy potencjał, siłę, spryt i szybkość. Zabrakło Ziębie skrzydeł. No i ranga nie była tak wysoka.
Prognozy
Już gminne zmagania w konkurencjach strażackich w poprzednich latach zapowiadały dobrą przyszłość jednostki z Koniówki. Miejsce drugie, miejsce pierwsze i powtórzone pierwsze, mogły stawiać Koniowianów w roli pretendentów do jednego z lepszych miejsc w zawodach wojewódzkich. Niestety, mało wiedzieliśmy o formie pozostałych jednostek i do ostatniej chwili żyliśmy w niepewności i nerwach. Dzięki wygranej w zmaganiach na poziomie gminy, temat zawodów wyższej rangi nie schodził z ust mieszkańców Koniówki przez cały okres przygotowań do kolejnych, tych na poziomie wojewódzkim. Atutem naszych druhów, oprócz wymienionych powyżej w powiązaniu z moim rocznikiem, były swojskie klimaty na stadionie w Czarnym Dunajcu. Znany teren, rześkie powietrze i przede wszystkim kibice z Koniówki i pozostałych miejscowości gminy Czarny Dunajec dawały dodatkowego kopa. Stawką był awans do Ogólnopolskich Zawodów Sportowo-Pożarniczych Ochotniczych Straży Pożarnych w roku 2019.

Przygotowania
Skoro chłopcy udowodnili już kilka razy w gminie o swojej mistrzowskiej dyspozycji, to zdecydowali włożyć więcej wysiłku i poświęcić więcej czasu na codzienne treningi. Deptany był chodnik, pompa pchała niezmierzone ilości wody, a węże pęczniały już od następnego dnia po zawodach 17 czerwca. Odpowiedzialni za to byli Piotr i Krzysztof Leja (Scepanowi), Mateusz i Tomasz Zięba (Jantkowi), Dawid, Jakub i Tadeusz Haberny (Mołotowi), Kazimierz Sęk (Werunin), Łukasz Leja (Wawrzyńców) i nieco starszy, ale dzielnie dorównujący młodszym kroku - Jan Obyrtacz (Brachów).
Nie uwierzycie, ale jeden uciekał z gazdówki, drugi od dziewczyny, inny unikał lub redukował treningi sportowe, tylko po to, by w ustalonym czasie stawiać się na zbiórce i przygotowywać się do zmagań wojewódzkich. Nie oszczędzał się nawet najstarszy wiekiem. Wiem, bo jakiś tydzień przed startem spytałem go, czy podjął by się małej roboty i ewentualnie podjechał, by obejrzeć przyszłe miejsce pracy. „Bogdan, nimoge, bo robiym w Saflarak, a pote jadym wartko na trening” – tak mnie skwitował. Zostało mi czekać, zrobi później - co się odwlecze, to nie uciecze Jasiek!

Sobota
VI Wojewódzkie Zawody Sportowo-Pożarnicze Ochotniczych Straży Pożarnych odbyły się w sobotę 15 września 2018 roku w Czarnym Dunajcu. Udział brały drużyny żeńskie i męskie. Dla nas ważniejsze były zmagania 24 drużyn męskich, które rozpoczęto około godziny 10 przed południem. Do rozegrania były dwie dyscypliny, sztafeta pożarnicza 7 x 50 metrów z przeszkodami i ćwiczenia bojowe, za każdym razem dwie sztafety. OSP Koniówka, jako reprezentant powiatu nowotarskiego, startowała w piątej parze z OSP Wola Mędrzechowska z powiatu dąbrowskiego. Niedysponowany Tadek Mołotów, który brał udział w gminnych zawodach w czerwcu, tym razem przyglądał się z boku, a jego miejsce zajął Łukasz Wawrzyńców. Ważna rzecz - ćwiczyć w większym składzie i w różnych wariantach, by w razie konieczności zastąpić kolegę z drużyny.
Nasza sztafeta, mimo małego poślizgu w pierwszej fazie wyścigu, szybko wyszła na prowadzenie, imponując szybkością, zwinnością i rewelacyjną zmianą pałeczek. Ostatecznie wygrała ze wszystkimi drużynami z czasem 54,93. Bojówka, oprócz szybkości i sprytu zespołu, zależy również od sprawnego sprzętu. Tu wszystko poszło jak z płatka, nie było żadnych potknięć i nieporozumień. Nasi strażacy wygrali z czasem 31,96. Nadmienić trzeba, że druga drużyna zajęła odpowiednio miejsca czwarte w sztafecie i drugie w bojówce, natomiast trzecia - piąte i czwarte. Nasi więc nie dali szans żadnej, finiszując dwukrotnie z najlepszym czasem i bez karnych punktów.
Radość zespołu ze zdobytego trofeum udzieliła się także kibicom, którzy korzystając z dobrej pogody przybyli na stadion w Czarnym Dunajcu. OSP Koniówka wygrała z dorobkiem 86,89 punktów, wyprzedzając OSP Dzianisz Górny z 91,92 i OSP Stare Bystre z 93,09 punktami. Jak wspomniałem, wszyscy byli niesamowicie zadowoleni, a „nestor” (zabronił mi o tym pisać) miał w pewnym momencie chwilę słabości. Odszedł na bok i w ukryciu uronił kilka łez ze szczęścia.
Wiecie, co teraz będzie się dziać? Do czasu ogólnopolskich zawodów, woda będzie lała się wężami nie zamarzając nawet w zimie.
Bogusław Zięba, Koniówka 18.09.2018
Kontakt:
abeiz@gmx.net
©
koniowka.info
 
Copyright 2018. All rights reserved.
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego