Dr Krzysztof Hofman miał pochodzenie szlacheckie. Urodził się w roku 1915. Jego mama Bronisława była hrabianką i rodzina posiadała dworek pod Łodzią, który później, w czasachPRL-u im odebrano. Krzysztof miał brata Zdzisława i siostrę Halinę. W czasie kampanii wrześniowej służył w kawalerii. Należał do AK. Cała jego rodzina była internowana. Ojciec zginął w Dachau. Krzysztof był studentem 2 lub 3 roku medycyny, gdy dostał się w ręce Niemców. Przewieziono go do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu i przydzielono mu numer 2738. Pracował w szpitalu obozowym jako pielęgniarz. Sam cudem uniknął śmierci (uratowany przez jednego ze strażników). Miał trzy córki - Marię, Katarzynę i Irenę. Po wojnie dr Hofman był prześladowany za przynależność do AK i prace w konspiracji. Został wywieziony do Rosji. Skuty z drugim zesłańcem za nogi pracował jako górnik. Przebywał tam przez 5 lat. Żona w tym czasie myśląc, że zginął wyszła ponownie za mąż. W czasie kręcenia filmu „Hubal” w roku 1973 dr Hoffman brał udział w nim jako statysta i grał rolę partyzanta. W Chochołowie pojawił się w latach 60-tych i pracował w Ośrodku Zdrowia aż do śmierci (30.10.1996). Mieszkał kolejno w trzech prywatnych domach u Blaszyńskiego Józefa (Białasia – Ducha), u Wojciecha Liszki (Pajtasa), u Andrzeja Koisa (Gazdecki), a następnie, do końca życia na piętrze w Ośrodku Zdrowia.
Dr Hofman oprócz pracy w Ośrodku Zdrowia bardzo udzielał się społecznie i interesował się historią wioski Chochołów. Tu mowa przede wszystkim o Powstaniu Chochołowskim. To właśnie dzięki jego pomysłowi oraz pomocy finansowej Polonii Amerykańskiej w lutym 1996, dla upamiętnienia 150-tej rocznicy zrywu górali powstał pomnik na ich cześć. Została także sprowadzona w woreczkach ziemia z różnych obozów zagłady i wmurowana pod tablicą pamiątkową. Pomnik stał się nie tylko pamiątką Powstania Chochołowskiego, ale także świadectwem i świętym miejscem pomordowanych Polaków, którzy oddali swe życie za nasza Ojczyznę. Dr Hofman odrestaurował również kapliczkę i figurę św Jana Nepomucena, która ma swój związek z Powstaniem.
W ramach swojej pracy zawodowej prowadził również pogadanki i wykłady dla dorosłych i dla dziecina różne tematy związane ze zdrowiem w szkołach całego regionu. Na początku lat osiemdziesiątych otworzył prywatny gabinet lekarski w domu Alojzego Skorupy, lecząc chorych z całej Polski metodą akupunktury. Zmarł 30 października 1996 roku w klinice w Krakowie w wieku 81 lat, a pochowany został w swoich rodzinnych stronach. Wówczas na pogrzeb pojechał cały autokar górali z Chochołowa z muzykantami, wynajęty przez Gminę w Czarnym Dunajcu. Na pogrzebie, oprócz najbliższej rodziny było bardzo wielu znajomychi przyjaciół doktora. Uroczystość pogrzebowa zakończyła się podziękowaniami i pożegnaniem górali z Chochołowa, którzy zagrali rekwiem na góralską nutę.
Dr Krzysztof Hofman odznaczony był dwukrotnie Krzyżem Virtuti Militari.
"My, Armii Krajowej żołnierze" pozycja autorstwa Jana Jakóbca i Ryszarda Wojciechowskiego zawiera serię zdjęć z czasów II wojny światowej, na których widnieje Krzysztof Hofman.
"Chochołów" Zofii Steckiej wymienia i opisuje Krzysztofa Hofmana jako jednego z mieszkańców.
"Na ścieżkach pożogi", seria "Tygrysek" - to dzieło Krzysztofa Hofmana opisujące walki jednej z jednostek Armii "Poznań" w kampanii wrześniowej w 1939 roku.
Bogusław Zięba, Koniówka 04.08.2009